20 września wszystkie grupy pojechały do lasu na „Grzybobranie.” Pogoda była odpowiednia na taką wyprawę toteż humory dopisywały, chociaż grzybów było niewiele. Były za to inne skarby jesieni: piękne liście, szyszki, mech i gałązki.
Janusz Korczak
20 września wszystkie grupy pojechały do lasu na „Grzybobranie.” Pogoda była odpowiednia na taką wyprawę toteż humory dopisywały, chociaż grzybów było niewiele. Były za to inne skarby jesieni: piękne liście, szyszki, mech i gałązki.